Od wielu lat z inicjatywy Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań w drugą sobotę maja każdego roku zbierają się na Jasnej Górze rodziny osób powołanych i ci, którzy wspierają powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Jak co roku do Częstochowy przybyli również rodzice, rodzeństwo i znajomi księży oraz braci paulistów.
Po uroczystej Mszy Świętej na Jasnej Górze przybyli oni do domu paulistów na Grabówce. Wśród gości, jak co roku, szczególne miejsce zajmowali przedstawiciele rodziny ks. Józefa Łabędzia, nieżyjącego już pierwszego paulisty Polaka.
Powołanie jest darem Boga. Swoistą sztuką jest jego rozpoznanie. Dojrzewa ono w rodzinie oraz w najbliższym środowisku i szkole. Rówieśnicy mogą pomóc lub utrudnić, a nawet mogą być przeszkodą w wyborze drogi życiowej, jakim jest powołanie kapłańskie czy zakonne. Odpowiedź młodego człowieka na wezwanie Boga wiąże się też z długą drogą jego rozpoznawania i rozwoju. Towarzyszenie powołanym na ich drodze jest bardzo ważne – wyjaśnia bp Wojciech Polak, delegat Episkopatu Polski ds. powołań. Modlić się o powołania i za powołanych, to prosić Pana żniwa o dar powołania i jego przyjęcie przez powołanego; to otoczyć troską modlitewną rodzinę i środowisko, w którym wzrasta powołany; to modlić się za tych, którzy towarzyszą powołanemu na jego drodze; to także wypraszać światło Ducha Świętego dla potwierdzających zdatność kandydata do przyjęcia święceń czy konsekracji zakonnej; to wreszcie prosić Boga o dar wytrwania w powołaniu w doli i niedoli – podkreśla hierarcha.
Zobacz galerię.