Ubóstwo

Ubóstwo

Niech będzie ubóstwo osobiste, indywidualne; ale niech będzie także ubóstwo społeczne instytutu. (...) Zgromadzenia zachowują ducha dopóki są ubogie, kiedy zanika ubóstwo, zanika także to, co jest zasadnicze.”  bł. Jakub Alberione

Ubóstwo zakonne polega na całkowitym zdaniu się na Boga, jedyne i najwyższe Dobro, oraz na oderwaniu się od dóbr ziemskich z miłości do Chrystusa i do ludzi. Co do paulistów ubóstwo, wraz z pobożnością, nauką i apostolatem, leży u podstaw naszego życia.

W świecie biblijnym od samego początku jawi się szczególna miłość Boga do biednych i opuszczonych, oderwanych od siebie i całkowicie zależnych od Pana. U progu Nowego Testamentu Dziewica Maryja „zajmuje pierwsze miejsce wśród pokornych i ubogich Pana, którzy z ufnością oczekują od Niego zbawienia”. Święty Paweł ukazuje, w jaki sposób w Chrystusie ubóstwo osiąga punkt najwyższy. Apostoł daje żywy przykład dobrowolnego oderwania się od dóbr materialnych, które jest wyrazem pełnej otwartości na wolę Bożą i apostolstwo w całkowitej wolności ducha. W tym duchu zobowiązujemy się żyć w ubóstwie, zrzekając się prawa do używania i rozporządzania dobrami materialnymi bez zgody prawowitego przełożonego.

Praktyka ślubowanego ubóstwa ewangelicznego, oprócz tego, że jest wymogiem wspólnoty, jest przede wszystkim sprawą zaangażowania osobistego - z miłości do Chrystusa, do wspólnoty braci i do ludzi, którym ma się nieść orędzie zbawienia. Każdy z członków Zgromadzenia jest zobowiązany przekazać do dóbr wspólnych to, co otrzymuje z tytułu wykonywanej pracy, emerytury, renty, zapomogi, ubezpieczenia lub daru.

Nie wystarczy, abyśmy w używaniu dóbr zobowiązali się do zależności od przełożonych. Konieczna jest także osobista praktyka dobrowolnie przyjętego ubóstwa. Nie jest nam dozwolone indywidualne gromadzenie dóbr, zarządzanie nimi czy inwestowanie, a do codziennego użytku jesteśmy zobowiązani wybierać sprzęt skromny, zgodny z potrzebami i miejscowymi zwyczajami.

Pauliści nie mogą przywłaszczać sobie owoców swojej pracy - zarówno ręcznej, jak też intelektualnej i duszpasterskiej - i niezależnie nimi zarządzać, ponieważ należą do wspólnoty. Tak samo środki i narzędzia służące apostolstwu nie są uważane za własność osobistą, ale za wyposażenie do wspólnotowej służby. Podróże i wakacje staramy się planować w zależności od istniejących potrzeb oraz ukierunkować na ubogacenie kulturalne i apostolskie, a także na należny odpoczynek.

Każdy z nas, mając na uwadze znaczenie ludzkiej aktywności, stara się przyjąć tę cząstkę pracy, która została mu zlecona w ogólnej działalności apostolskiej, i koncentrować swoją energię w wyznaczonym mu sektorze. W ten sposób nasze ubóstwo, za przykładem Chrystusa i świętego Pawła, którzy zaznali doli robotników, staje się bodźcem do ciągłego oddawania całej naszej osoby.

Pozostając w służbie Słowa Bożego wspólnie z naszymi braćmi staramy się dokładać starań, aby głosić Chrystusa przy użyciu środków szybkiej komunikacji oraz skutecznych i nowoczesnych metod dotarcia do wszystkich ludzi. W tym przedsięwzięciu kierujemy się jedynie pragnieniem apostolskim św. Pawła: „Aby Słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiało”.

Jesteśmy zobowiązani wciąż pytać siebie o to, czy styl naszego życia - indywidualnego i wspólnotowego - jest prawdziwym świadectwem ubóstwa. W tej rewizji życia staramy się pamiętać o tym, co w naszym apostolacie jesteśmy winni biednym, pomni na słowa Pana: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.